Niby pospolity (Taxus baccata), a rekordzista w długowieczności. Cis Henryk z Henrykowa Lubańskiego dzierży miano najstarszego drzewa w Polsce. W tym roku (2020) stuknie mu okrągłe 1283 lata…. Sędziwy wiek, nawet jak na drzewo. Dęby mogą tylko wznieść liście w górę.
Gdy wracaliśmy z kapitalnych singletreków drogą wojewódzką numer 296 we wsi Henryków Lubański zauważyłem tabliczkę z napisem (zdjęcie z Googlemaps):
DajLaika (nasz kamper) jeszcze przez jakieś 60 metrów amortyzowała się po nagłym skręcie, jaki wykonałem. Po zdobyciu korony gór polskich (mapa TU) zostały mi jeszcze dwie pasje do realizowania – podróże do źródeł głównych rzek Polski ( mapa TU) , a także – niejako przy okazji rozmaitych kamperowych wojaży – inwentaryzacja 😉 najciekawszych drzew (mapa TU). I ta ostatnia pasja spowodowała prawie 90-cio stopniowe skręcenie kół kampera w Henrykowie Lubańskim. Teraz, gdy to piszę, myślę, że to był odruch bezwarunkowo bezwarunkowy. No bo Henryk – jak mój ojciec, a Lubański – jak mój piłkarski idol z coraz dawniejszych lat młodości….. Doooobra, wiem.
Po zajechaniu na parking wprzódy zapoznałem się z dwiema tablicami.
Po czym podszedłem na bezpieczną dla nestora odległość. Czytając opis zastosowanych zabiegów przedłużających stygnące życie drzewa, podziwiałem ogrom ratunkowych starań.
Na marnym tle budynku gospodarczego cis Henryk prezentuje się dostojnie, czyli stosownie do wieku. Wiecznie zielony, jak to cisy mają w zwyczaju, spokojnie sobie rośnie pomimo ran zadanych onegdaj przez żołnierskie kule, kozackie szable i zwyczajne huragany.
Kończę ten wpis na blogu wierząc, iż cis Henryk będzie atrakcją jeszcze dla wielu pokoleń. Bo to, że wart jest szacunku i ochrony, to oczywiste.
Aha. Jeszcze jedno. Skąd tak dokładnie wiem, ile ma lat najstarsze drzewo w Polsce?
To proste. 🙂
W 1987 roku wybitny dendrolog Włodzimierz Seneta szacował wiek drzewa na 1250 lat 🙂
Aha. Jest jeszcze jedno jedno.
Na łączce przed matuzalemem zasadzono małe cisy nadając im imiona znanych – mniej lub bardziej – osobistości.