Jak trafiłem do źródła rzeki Raba?
Mgliście, w pełnym tego słowa znaczeniu. 😉 Wpływ na to miała pogoda, a także poszukiwanie źródła na zboczu łąki wśród szumu aut z popularnej „Zakopianki”. Bo właśnie przy tej słynnej drodze na świat przychodzi prawobrzeżny dopływ Wisły, Raba. Chciałbym napisać coś więcej, ale naprawdę, nie ma po co. O „atrakcyjności” startu Raby najlepiej przemówią zdjęcia.
W poniższym linku moja mapa źródeł najdłuższych rzek w Polsce, zapraszam: