Jak trafiłem do źródła rzeki Wieprz?
Jedyna z najdłuższych rzek Polski, która ma źródło i ujście na terenie tego samego (lubelskiego) województwa posiada dwa miejsca uważane przez rozmaite autorytety za źródło. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić 🙂
Najpierw pojechałem do wsi Wieprzów Tarnawacki, gdzie spodziewałem się zobaczyć świńską rzeźbę w wersji „live”, bo z internetów już znałem.
Zapoznałem się z dziejami Wieprzowa i legendą,
po czym zabrałem do roboty.
Vis a vis wieprzka stoi sobie zarośnięte jeziorko (staw raczej) z którego miałaby wypłynąć rzeka Wieprz. To samo „mówi” mapa ze strony KZGW, którą sobie przezornie wydrukowałem. Poobchodziłem na ile było można, zrobiłem kilka fotografii, wypływu ze stawku nie znalazłem…
W następstwie tej – było nie było – smutnej sytuacji (wszak fajna legenda) pojechałem na północ, do lasu, w którym niektórzy widzą źródło Wieprza. Według wzmiankowanej mapy jest to dopływ. Porównując oba miejsca raczej stawiałbym na leśne źródełko jako to rzeczywiste, a przynajmniej na obecną (03.05.2018) chwilę. Ale z rzekami, jak z kobietami, zmienne są. 😉
Wieprz, a nawet dwa „zaliczony” pora poszukać kolejnego źródełka.
W poniższym linku moja mapa źródeł najdłuższych rzek w Polsce, zapraszam: